jess nie mogła opanowac smiech, spiew kolezanki zawsze poprawiał jej humor Oj Alex ty moja piosenkareczko jak zwykle nie odebrałas smsa??? spytała ciągle sie smiejąc.[/b]
Alex chwyciła za telefon o faktycznie napisałas do mnie, wybacz nie śłyszalam od tej muzyki powiedziała uśmiechając się słuchaj bo tak sobie pomyślałamże mogłybyśmy iśc dzisiaj sie troche pobawić co??
no ja tez miałam taki plan wiesz ja jestem już gotowa więc moge iść, ale ty chyba musisz się troche ogranąć powiedziała patrząc na wygląd kolezanki [ogólnie była zeszmacona w sensie ubrana w szmaty ]
no jak chcesz możesz tu posiedziec , albo idz do mojej głupkowatej siostry, a zresztą ty sie tu czujesz jak u sibie wiec nie musze ci mówić, a ja pójde się wyszyykowac ok?? oświadczyła Alex [odrazu zeszmacona hahaha niezłe ]
cześć Liz to znowu ja Alex sie szykuje więc przyszam cie pomeczyć co robisz??? spytała jess siostry Alex a Tak sobie oglądam tv, a gdzies wychodzicie?? spytała siostra Tak idziemy do klubu Alex ci nie mówiła? spytała Jess nie ostatnil sie troche pożarłyśmy więc duzo nie gadamy... a Talan tez idzie?? spytala Liz TALAN??? krzyknęła Jess Talan niby dlaczego ma iśc skąd ci to przyszło do głowy??? spyta zakłopotana Jess no bo on dzisija odwoził Alex do domu nie wiesz??? powiedziała Liz Nie nic nie wiem na pewno może cos ci się przewidziało Alex nic mi nie mówiła Powiedziała juz poddenerwowana na przyjaciółke Jess A to ja nic nie mówi bo będzie na mnie może masz racje to chyab nie był on chciała wybrnąć Liz, ale pomogła jej Alex która akurat zeszła na dół.
nie wszytsko wporządu możemy iść jestem samochodem to pojedziemy powiedziała zdziwona Jess Pa Liz do zobaczenia pożegnała się z Siostra Alex i dziewczyny wyszły z domu.
Jess z Talanem i oparta na ich ramionach Alex czekali az ktos otworzy... ooo czes Jess widze że siostra znowu nie w sosie powiedział ujżawsze siostre, starszy brat Alex.
cześc dobzre że rodzice jej nie widza połozymy ja dołózka i lecimy powiedziął Jess
dajcie mi ja juz ja się zajmę żeby spokojnie poszła spać powiedził
ok dzięki i powiedz jej jutro żeby zadzwoniła ok?? no pewnie spkojnego powrotu do domu pa powiedzial, Jess i Talan odeszli Talan odwioze cię do domu co?? spytała.
lex obudziła sie z wilekim bólem głowy, głupio zrobiło jej sie na sama mysl o tym co wczoraj odstwiła postanowiła isc do Jess i przeprosić ją za wszytsko. ubrała sie i wyszła.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 5
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach