Talana obudził budzik no nie juz trzeba wstawac pomyślał .... zjadł sniadanie i wyszykował się do szkoły zabrał piłke może potem skocze na boisk pomyślał i wyszedł.
Talan siedział w domu i pisał z Kristin to ognisko to super sprawa, ale starcie ja Kristin, Jess bedzie nie za dobre, trudno ja się zdecydowałem nie moge zwodzic ani jednej ani drugiej myślał o tym co go czeka chociaz ja dalej cos czuje do Jessici, nie nic nie czuje stwierdził stanowczo
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 4 z 5
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach